TO TYLKO POCZĄTEK...
Powinnością autora, niezależnie od rodzaju tworzonej pracy jest przybliżyć czytelnikowi zarys, ogólny plan działania, który przyświecał mu podczas rozpoczynania prac nad projektem. Oczywiście wraz z kolejnymi miesiącami funkcjonowania niniejszego bloga może się on w mniej lub bardziej znaczący sposób zmienić, aczkolwiek zbudowane fundamenty pozostaną niewzruszone. W tym przypadku trzy elementy będą stanowiły o sile Splotu Wydarzeń, a dokładniej rzecz ujmując: podróże, obiektywne spojrzenie na otaczający nas świat oraz towarzyszące nam emocje - z całą pewnością najtrudniejszy do opisania punkt ze wszystkich tu wymienionych.
![]() |
Photo by Glenn Carstens-Peters on Unsplash |
Skąd pomysł na nazwę bloga?
Wszystko czego w życiu doświadczamy, jak również to, jakie podejmujemy decyzje, nawet te najbardziej błahe są wynikiem splotu niezliczonej liczby wydarzeń wpływających na nasz ostateczny osąd i późniejsze działanie. W tym przypadku nie było inaczej, kilka zdarzeń pojawiających się na przestrzeni ostatnich kilkunastu tygodni skłoniło mnie do założenia Splotu Wydarzeń. Można powiedzieć czysty zbieg okoliczności, co w pełni odzwierciedla wybrana nazwa dla tego bloga.
![]() |
Photo by Mason Wildfang on Unsplash |
Plany na przyszłość?
Każdy dzień jest pewnego rodzaju zagadką, której rozwiązanie poznamy dopiero o 23:59:59, czyli na sekundę przed północą stanowiącą ostatni element poprzedzający rozpoczęcie kolejnej, nowej łamigłówki i tak do końca naszych dni. Biorąc powyższe pod uwagę chciałbym, by to miejsce chwytało każdą daną mu chwilę, a słowa tu opublikowane w najlepszy możliwy sposób odzwierciedlały to co dzieje się tu i teraz. Przy okazji pozwalając na chwilę zapomnienia, oderwania od otaczającego świata, od rzeczywistości, często nie takiej kolorowej, jak na okładkach gazet.